Jak rozbudzić w dziecku pasję fotograficzną?

Kochasz fotografię i chcesz swoją pasję przekazać dziecku? A może ono już interesuje się Twoim aparatem? Dzielenie wspólnej pasji z rodzicem to coś, co dziecko już jako dorosły człowiek może wspominać jako najlepsze wspomnienia dzieciństwa – szczególnie, gdy dzieci są starsze, nastoletnie i trudniej o znalezienie wspólnych tematów i zajęć.

Obecnie zamkniete są szkoły, odwołane zajęcia sportowe i mamy zalecenie braku kontaktu z innymi, wiele rodziców staje przed zadaniem, jak zająć czas dziecku w czasach koronawirusa.

To idealny czas na naukę nowego hobby – na przykład fotografii!

Na końcu wpisu napiszemy Wam o bardzo szczególnym wyzwaniu fotograficznym, tym razem dla dzieci!

Naucz dziecko fotografii

Właściwie słowo „nauczyć” nie jest najlepszym określeniem, nastolatki mogą mieć na nie alergię 😉 W przypadku dzieci najbardziej chodzi o rozpalenie pasji do fotografii, o ukształtowanie widzenia fotograficznego i poczucia estetyki oraz o radość z robienia zdjęć.

Jak zacząć? Na pewno nie od „suchych” wykładów i lekcji. Daj dziecku aparat i pozwól mu robić zdjęcia. Od czasu do czasu, trochę mimochodem udziel małych wskazówek, pokazuj różne możliwości kadrowania i perspektyw.

Przeczytajcie nasze wskazówki:

1.Zdecyduj, jakim aparatem pozwolisz fotografować dziecku. Naucz je podstawowych zasad ostrożności, jak aparatu nie upuścić, jak go włączyć, ustawić ostrość i zrobić zdjęcie. A potem musisz już zaufać dziecku i pozwolić mu używać aparat swobodnie, bez ciągłego upominania „uważaj” i stresowania się. Jeśli nie ufasz dziecku ze swoim aparatem czy drogim smartfonem, dziecko to wyczuje i się zniechęci. W takim przypadku poszukaj starszego aparatu lub telefonu, który mogłoby używać lub rozważ zakup aparatu dla dziecka.

2. Naukę ustawień technicznych zostaw na później. Teraz dziecko może fotografować na trybie automatycznym lub półautomatycznym. Niech najpierw fotografuje wszystko, co chce. Zobaczysz, co je interesuje i czym żyje. Naucz je nie tyle pstrykać, tylko zawsze pomyśleć przez chwilę: po co robi zdjęcie i co chcę na nim pokazać?

3. Zachęć dziecko do poszukiwania ciekawych perspektyw. Niech wejdzie na stół, krzesło, fotografuje zza czegoś lub przez szybę, z poziomu podłogi. Niech robi zbliżenia i szerokie kadry. Prawdopodobnie samo wpadnie na takie pomysły, bo dzieci taką kreatywność mają w naturze bardziej niż my dorośli, przyzwyczajeni do widzenia świata w przewidywalny sposób.


fot. Clara

3. Pokazuj dziecku, jak obserwować światło przed zrobieniem zdjęcia. Niech spojrzy na twarz osoby i zobaczy, że przodem lub bokiem do okna jest ona lepiej doświetlona. Uwrażliwiaj dziecko na zmianę światła w domu, na ładne światło ranem i przed zachodem słońca.

fot. Clara

4. Po jakimś czasie możesz nauczyć dziecko zwracać uwagę na to, co jest w kadrze: czy w tle coś nie przeszkadza, czy nie „obcinam” nóg, czy nie trzeba się przesunąć. To ten nawyk przemyślenia kadru na chwilę przed naciśnięciem migawki jest pierwszym krokiem do robienia dobrych zdjęć w przyszłości.

fot. Krysia

5. Daj mu pomysły na małe wyzwania i zadania. W szkole średniej, w której jestem nauczycielem, prowadzę w czasie przerwy na lunch kółko fotograficzne. Dla początkujących najlepiej sprawdzają się:

  • fotografia odbicia: w lustrach, szybach, kałużach
  • szukanie linii prowadzących
  • szukanie obramowań
  • fotografia z perspektywy żaby lub ptaka
  • kompozycje typu flatlay z uwzględnieniem tła, światła i doboru kolorów

6. Po jakimś czasie warto pokazać dziecku inne możliwości aparatu, na przykład różnicę w głębi ostrości przy różnych ustawieniach przesłony – niech trenuje na misiu 🙂 Pokaż, jak zmieniasz ISO, gdy z zewnątrz wchodzisz do domu, żeby zdjęcia nadal były dobre. Dotyczy to głównie starszych dzieci i musi się odbywać w formie zabawy, eksperymentów, próbowania różnych ustawień.

7. Naucz dziecko wartości prywatności poprzez pytanie o zgodę każdej osoby: „czy mogę zrobić ci zdjęcie?” oraz koniecznie o pytanie o pozwolenie w przypadku wysyłania zdjęcia do kogokolwiek, a tym bardziej publikacji.

fot. Daniel, 12 lat

8. Pokazuj dziecku inspirujące fotografie. Nawet jeśli nie zostanie fotografem, to uwrażliwisz je na tak piękną dziedzinę sztuki, jaką jest fotografia. Obejrzyjcie albumy fotografii mistrzów, czy to drukowane, czy w internecie. Popatrzcie na zdjęcia w czasopismach i gazetach, reklamach i ulotkach – jak były zrobione, jak pada na nich światło, co sprawia, że jest ciekawe.

9. Daj dziecku docenić historyczną wartość fotografii. W przypadku młodszych dzieci chodzi o historię rodziny i Wasze stare rodzinne albumy, a w przypadku starszych fotografie życia sprzed wielu dziesiątek lat i wydarzeń historycznych. Wiele starszych nastolatków może zainteresować historyczna fotografia mody, wydarzeń sportowych lub zespołów muzycznych.

10. Poszukajcie pomysłów na ciekawy projekt fotograficzny. (Takie wyzwania zawsze najbardziej angażują moich uczniów). Najlepsze projekty to te wynikające z naturalnych zainteresowań dziecka. Na koniec koniecznie przejrzyjcie zdjęcia, wybierzcie ulubione i wydrukujcie w formie małego albumu lub fotoksiążki. Przykłady takich projektów:

  • „Mój pies” – jak najbardziej różnorodne zdjęcia waszego zwierzaka
  • „Kolor czerwony” – polowanie na wszystkie przedmioty, kwiaty, ubrania w jednym kolorze (obojętnie jakim)
  • „Wiosna” – wszystko, co symbolizuje wiosnę
  • „Moja restauracja” – gotowanie i pieczenie oraz fotografia kulinarna
  • „Moje budowle” – budowanie konstrukcji z Lego czy innych zabawek i ich fotografowanie
  • „Mój dzień” – fotografia jednego dnia, rutyny od rana do wieczora
  • „Album o mnie” – fotografia ulubionych książek, zabawek, zainteresowań, pokoju, rodziny i selfies
  • „Moi rodzice” – wszystko o mamie lub tacie
  • „LOL / Dowcipnie” – szukanie lub kreowanie śmiesznych scen i sytuacji
  • „Nasze ulubione zabawy”
fot. Krysia

Jak widać, możliwości jest mnóstwo. Oglądajcie inspirujące prace wybitnych fotografów, a dzieci same wpadną na najciekawsze dla nich pomysły.

A teraz mamy dla Was niespodziankę.

Na następne tydzień proponujemy dla Was zabawę „Daj dziecku aparat”.

Możecie ją poprowadzić prywatnie z dziećmi lub na Waszych profilach z hashtagiem #dajdzieckuaparat

A jeśli dzieci dadzą Wam pozwolenie na publikację, na zdjęcia zrobione przez Wasze dzieci czekamy na naszej grupie na Facebooku, w specjalnie utworzonym do tego albumie. Prosimy o wybranie maksymalnie 3 zdjęć na dziecko i dodanie jego imienia (jeśli chcecie) i wieku, na przykład: „Kuba, lat 10”. Obrobione lub nie, aparatem lub telefonem – nieważne! Wybrane zdjęcia opublikujemy u nas na blogu. Nie będziemy publikować nazwisk. Na zdjęcia będziemy czekać do piątku 27 marca.

Link do naszej grupy na Facebooku:

https://www.facebook.com/groups/280107449367793/

Mamy nadzieję, że to będzie dopiero początek fotograficznej pasji na lata – i gdy już znów będziemy mogli wyjść z domu i odkrywać świat, dziecko z radością będzie wyręczało Was w dokumentacji Waszej rodziny.

Ja dałam aparat córce na 2 godziny w ostatni weekend. Powyższe zdjęcia są wynikiem tego eksperymentu. Kasia Syguła ( http://zdjeciarka.com/ )dała swojej córce Krysi aparat na 3 dni i musicie przyznać, że zdjęcia Krysi mogłyby pójść prosto na wystawę. Dziękujemy dzieciom za pozwolenie na publikację.

Czekamy na Wasze zdjęcia!

Autor artykułu: Renata Plaice  https://rpphotographs.wordpress.com/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *